Jessica i Selena właśnie chodziły po sklepach rozglądając się za butami . Jessica szła i nic nie mówiła .
- Co nic nie mówisz siostra ? - zapytała Selena zmartwiona tym faktem, gdyż Jess zawsze była gadatliwa
- Bo się zastanawiam . - odpowiedziała zamyślona
- Nad czym ?
- Nad jedną taką rzeczą ...
Selena nie szła dalej z tematem dowiadywania się, czemu jej siostra nic nie mówi, gdyż wiedziała, że nie wygra i i tak się nie dowie .
- Wiesz ... Dziś na kolacji powiem ci jedną ważną dla ciebie rzecz ...
- A kto w ogóle na tą kolację przychodzi ?
- Justin, Aria, Sophie, Demi ... - odpowiedziała Selena - Na pewno się z tego ucieszysz !
Dziewczyny jeszcze trochę pochodziły po sklepach, ale nie znalazły żadnych butów, więc wróciły do domu . Każda z nich poszła do siebie do pokoju . Po krótkim odpoczynku dziewczyny udały się do kuchni, aby rozpocząć przygotowania do kolacji .
- Seleno ... ? Mogę cię o coś zapytać ? - zapytała niepewnie Jessica krojąc pomidora
- Pytaj .
- Jak powiedziałaś Justinowi o tym, że czarujesz ?
- Normalnie . Jak już było pewne, że jesteśmy razem to zabrałam go do nas i mu powiedziałam . - lekko się uśmiechnęła - Wiesz, że niektóre gwiazdy też są takie jak my ? Znam nawet taki jeden zespół .
- Tak ? A oni wiedzą, że ty też jesteś ?
- Nie, nie wiedzą . U mnie trudno się domyślić . U ciebie łatwiej, bo to ty masz fioletowe oczy ... - zaśmiała się
- A można uczynić, żeby ktoś został czarodziejem, jeśli nikt w rodzinie nim nie był ?
- Jest to możliwe tylko wtedy, gdy czarodziej złamie swoją różdżkę i wbije jedną jej część w brzuch normalnego człowieka . Na jeden dzień umiera, a potem budzi się już jako czarodziej .
Po przygotowaniu kolacji siostry poszły się jakoś przyzwoicie ubrać . Selena ubrała kremową, bardzo dopasowaną sukienkę przed kolano, bez ramiączek, do tego złote ozdoby i kremowe szpilki na platformie . Jessica postawiła jednak na wygodę . Założyła zapinaną różową koszulę w kratkę, granatowe jeansy i czarne baleriny . Kiedy już całe jedzenie postawiły na stół zaczęli schodzić się goście . Pierwsza była Aria, następna Sophie, potem Justin, a ostatnia przyszła Demi . Sophie i Aria nie były zadowolone ze swojego widoku . Aria przyszła ze względu na Jessicę, gdyż to między innymi dla niej była ta kolacja, a Sophie dlatego, że Jessica jest jej rodziną, a poza tym ze wszystkich swoich kuzynek najlepiej dogaduje się właśnie z nią . Wszyscy usiedli przy stole i zjedli kolację . W pewnym momencie Selena wstała i skierowała się do Jessici .
- Mam dla ciebie małą niespodziankę siostrzyczko . - mocno się do niej uśmiechnęła - A raczej ja i Justin .
- Jaką ? - zapytała zaciekawiona Jess
- Justin jutro umówił się z przyjaciółmi z Anglii u nas w domu .
- Iii ?
- I to jest ktoś, kogo jesteś wielką fanką .
- The Wanted ?! - krzyknęła Jessica zwalając przy tym kieliszek ze stołu
- Tak, cieszysz się ?
- Cieszę się ?! Cieszę się to mało powiedziane ! Selena ! Jesteś najlepszą siostrą na świecie ! Ale ...
- Ale co ?
- Ale Aria przyjdzie, bo ona też jest fanką
- Jasne, nie ma sprawy . Jutro wam powiem po co jeszcze przychodzą .
- OK .
Wszyscy posiedzieli do godziny 1 w nocy . Kiedy Demi, Sophie, Justin i Aria poszli do siebie dziewczyny wzięły się za sprzątanie . Padnięte po całym dni położyły się do łóżek .
-------------
Nie wiem czy miłe zaczęcie nowego bloga, czy nie, ale mam nadzieję, że nie będzie was to nudziło :D W 2 rozdziale będzie trochę ciekawiej niż w tym . To wam mogę obiecać :D:D Zachęcam do komentowania :D
super ;]
OdpowiedzUsuńmoże być ciekawy ;D
co ja mówię będzie ciekawy!!
next ;]
świetny rozdział, robi się ciekawie !
OdpowiedzUsuń~ Halfway There